I stało się. Google+ zakończył swój żywot, raczej niechlubny aniżeli godny wspomnień. Szczerze mówiąc, nie trzeba się tutaj chyba nadto rozpisywać. Jak to zasłyszano w internecie jeb** to jeb**, po co drążyć 🙂
Czy jestem zdziwiony, że Google+ zostało wyłączone? Nie, i na koniec artykułu, podzielę się z Wami pewną anegdotką 🙂
Informację o wygaszaniu Google+, ogłoszono już w październiku 2018 roku.
Sama decyzja Google, o wyłączeniu Google+ zapadła nie tylko ze względu na brak zainteresowania użytkowników tą usługą. Powiada się, że znaczny wpływ na to, miał ogromny wyciek danych użytkowników Google+, który miał miejsce wiosną 2019 roku. Został opisany przez: The Wall Street Journal. Google próbuje łagodzić sytuację, jakoby wyciek nie został w pełni stwierdzony i faktycznie nie musiało do niego dojść.
Google + nadal działa, ale tylko i wyłącznie dla firm i instytucji edukacyjnych. Dla użytkowników prywatnych, usługa ta została całkowicie wyłączona. Sieć społecznościowa Google upadła, zanim tak naprawdę się rozwinęła, ale co tutaj dużo mówić, nigdy nie miała niestety potencjału do tego. Nie wprowadzała nic innowacyjnego. A i nie była nadto rozwijana czy promowana przez swojego twórcę. Gigant jakim jest Google, o ile można powiedzieć, że do pewnego momentu po macoszemu traktował wizytówki Google (obecnie się to już zmieniło – na szczęście!), to Google+ traktował jako daleką rodzinę i to taką zdecydowanie z czarnego stada.
Google+ zakończyło swoją działalność w kwietniu 2019. FINITO
Obiecana anegdotka. Wyobraźcie sobie taką sytuację. Mniej więcej 3 lata temu byłem na rozmowie rekrutacyjnej w pewnej dużej firmie z branży motoryzacyjnej i e-commerce. Stanowisko: Specjalista SEO. Podczas rozmowy, zostałem zapytany własnie o Google+, co o tym sądzę i jak widzę ten temat. Stwierdziłem jasno, że w ogóle go nie widzę, że nie działałbym w tym kierunku, gdyż Google+ od początku nie było rozwijane przez G. Nie było i nie będzie rozwijane bo nie ma żadnego potencjału ani innowacji. Konkluzja dotyczyła całkowitego pominięcia Google+ w procesach ekomersowych. Rekruter (specjalista IT), nie zgodził się ze mną, twierdząc i wierząc, że już niedługo Google+ będzie zdecydowanie rozwijane przez G. A swoją popularnością zdecydowanie prześcignie wszystkie inne social media. … Stwierdziłem wówczas, że czas pokaże kto ma rację 🙂 … Rekrutacja nie zakończyła się powodzeniem 😀 … Możecie sobie wyobrazić moją satysfakcję gdy zapadła klamka o wygaszeniu Google+ :). Jakoś tak lżej na duchu 🙂
