RedCart.pl aktualizuje cennik od 1.03.2019

0
2241
redcart.pl - podwyzka cen

Jeżeli jesteście użytkownikami oprogramowania RedCarta, zapewne otrzymaliście już mailową wiadomość, o aktualizacji cennika, z dniem 1 marca 2019r.

Oczywiście nie ma co się tutaj spodziewać obniżek cen, wręcz przeciwnie, będą to podwyżki, w mojej ocenie dość kuriozalne – skłaniające mnie do tego, że od ręki zacząłem myśleć o zmianie dostawcy oprogramowania. Ale chwila chwila, zacznijmy od analizy maila, co i dlaczego podrożeje.

Moje doświadczenia, żale i opinia na temat podwyżki cen

Na początku maila oczywiście czytamy jak to RedCart.pl dba o swoich użytkowników, ciągle podnosi standard usług, wprowadza nowoczesne funkcje, ciężko pracuje na efekt, jakim ma być wspaniałe dostarczane oprogramowanie. A jak to wygląda w rzeczywistości? Poprzednia podwyżka cen była w 2018 roku (a nie jestem nawet pewien, czy nie było dwóch podwyżek, jedna kilka miesięcy temu, która była za sprawą zmiany serwerów, na szybsze i lepsze). Pragnę także zauważyć, że użytkownikiem tego oprogramowania jestem od 2011 roku. I to właśnie na początku, sklep internetowy generował najmniej błędów, a ceny były najwyższe. ostatni rok to w mojej ocenie kuriozum działania. Co chwilę coś się sypało, przez co nie maile ze zgłoszeniami dość często wysyłałem do BOK. A to problem z integracją z Allegro, aukcje się nie chciały wystawiać, jakieś dziwne błędy w integracjach, nie wspominając już, że przy wystawianiu aukcji w formularzu w niektórych kategoriach, należy trzy bądź czterokrotnie zaznaczyć Stan produktu! Dodawane nowe kolumny Api, a nie usuwane poprzednie … . Problemy z wyświetlaniem samego sklepu, wolne działanie witryny, wolne serwery (pomimo ich zmiany i podniesienia cen!), błędy w ładowaniu się strony gdzie cala witryna sklepu potrafiła się ładować w miejscu karty produktu! Wszystko to wielokrotnie było zgłaszane, błędy oczywiście naprawiane, raz szybciej, raz wolniej, ale ich ilość w ostatnich dwóch latach, a szczególnie w ostatnich 12 miesiącach była wprost kuriozalna.

Nie dziwcie się proszę zatem, iż jak zobaczyłem maila o kolejnej podwyżce, pomimo że rozumiem potrzebę rozwoju, to aż się we mnie zagotowało.

Co nas czeka „dobrego” w RedCart.pl

RedCart.pl jednocześnie informuje, że w 2019 roku będzie mocno modernizował oprogramowanie i „stawia na rozwój”. Co mamy otrzymać w ramach „podwyżki”?
– nowy system zgłoszeń i centrum pomocy dla Klientów RedCart (aby prościej i szybciej można było zgłaszać problemy ze sklepem – i za to mamy ponosić dodatkowe koszty?)
– całkowicie nowy system integracji z Allegro (czyli naprawienie obecnej integracji, która i tak jest już w cenie – dlaczego zatem dodatkowy koszt?)
– aplikacja Droplo.com dostępna dla Klientów RedCart (… chętnie z tego zrezygnuje, raczej nie jest to niezbędna funkcja sklepowa)
– integracje z nowymi marketplace’ami (podstawowe są dostępne już obecnie, kolejne mogłyby być opcjonalne)
– warsztaty szkoleniowe w ramach Akademii E-commerce (… proszę Was, takie elementy większość firmy e-commerce udostępnia za darmo w ramach promocji własnych produktów, a Wy tłumaczycie podwyżki rozwojem właśnie w tym kierunku?)
– pomoc video ułatwiająca korzystanie z dostępnych funkcjonalności (jak wyżej – czy to jest rozwój oprogramowania?!)

Uwaga, uwaga, tak, to koniec listy planowanego „rozwoju”. Znaleźliście tutaj coś ciekawego dla siebie? Ja niestety nie … pomimo szczerych chęci, nie znalazłem tutaj nic z czego bym skorzystał, ani bym mógł stwierdzić: „spoko, faktycznie fajna rzecz, bierzcie dodatkową kasę i rozwijajcie się!”.

Nowe ceny w RedCart

A jakie podwyżki nas czekają?
1. Opłata za dostęp do sklepu wzrasta o 30 zł netto
2. Multisklep – wzrost opłaty do kwoty 95 zł netto
3. Integracja z hurtownią – wzrost do kwoty 70 zł netto (w zamian otrzymujemy częstszą aktualizację, gdzie ceny i stany mają się uaktualniać co 3 godziny)

Na koniec jeszcze otrzymujemy smętne słowa na temat wiary w dalszy rozwój projektu, zrozumienia Klientów jak i spełnienia ich oczekiwań.

Kilka słów już po ochłonięciu, na zimnym umyśle

Czy podwyżka mi się podoba? Oczywiście, że nie, szczególnie że w zamian nie otrzymuję nic ciekawego, co byłoby w kręgu mojego zainteresowania, nic co byłoby mi użyteczne. Czy nadal pozostanę Klientem RedCart.pl? Nie wiem, fakt faktem zacząłem myśleć nad alternatywą. temat na pewno dokładnie przemyślę, przeanalizuję i przekalkuluję. A wnioskami niewątpliwie się z Wami podzielę.

Aby być jednakże w pełni fair, na dniach pojawi się drugi wpis, o podwyżkach oprogramowania Shoper. Jestem użytkownikiem obydwu tych rozwiązań Saas i w obydwu wdrażane są podwyżki w tym roku, zatem nie jest to tylko zabieg ze strony RedCart. Jednakże boli mnie on tym bardziej, że owe oprogramowanie użytkuje od 2011 roku i poczułem się nieco jakbym dostał nóż w plecy. Chcecie się rozwijać? W porządku! Bardzo dobrze. Jeżeli tylko sklep będzie stabilniejszy, to jestem jak najbardziej za! Ale litości. piszecie o rozwoju oprogramowania, i wymieniacie jakieś bzdety? Dlaczego nie pracujecie nad tym co jest naprawdę istotne? Może warto wdrożyć rozwiązania, które naprawę pomogą w sprzedaży internetowej, jak i w promocji sklepu w Google. Aby nie być gołosłownym – czy nie warto byłoby dać Sprzedawcom możliwość zmiany nazwy ALT dla zdjęć? Przecież to podstawa SEO, a funkcjonalności brak 🙁 (przynajmniej w v.3).

Uff, ok, ponarzekałem sobie trochę, a teraz już bardziej na spokojnie. Obecnie abonament w podstawowej wersji będzie wynosił mnie 155zł netto miesięcznie (płatne oczywiście za okres całego roku). Na tle konkurencji, nie jest to jeszcze jakaś zawrotna kwota, jest po prostu ustandaryzowana. Owszem, można znaleźć tańsze rozwiązania, ale bez problemu znajdziemy i droższe. Tak jak wspomniałem wcześniej, trzeba będzie wszystko przeliczyć, przekalkulować i podjąć decyzję. Jeżeli rozważam jakąkolwiek migrację na inne oprogramowanie, to tylko na PrestaShop, bądź inne OpenSource. Może jednak RedCart.pl ze swoim cennikiem nie jest taki zły na jaki wygląda? Co o tym sądzicie?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj