Jakie narzędzie najlepiej sprawdzi się w zarządzaniu maszynami wirtualnymi VMware, hostami ESXi oraz innymi komponentami?

0
1859
zarządzanie maszynami wirtualnymi

Do zarządzania maszynami VMware i hostami ESXi można wykorzystać parę różnych programów, ale wyborem naturalnym będzie VMware vCenter. Pełna kompatybilność to w tym przypadku nie jest jedyna – a dla niektórych nawet wcale nie najważniejsza – zaleta.

Kompatybilność przede wszystkim

Warto już na samym początku podkreślić: VMware vCenter nie jest elementem niezbędnym – maszyny wirtualne będą bez niego działać, ale celowo nie używamy sformułowania “działać równie dobrze”. Będą zapewne nadal bezawaryjne i będzie można kontrolować przecież każdą z nich osobno, natomiast istotne jest szersze ujęcie. Liczy się zarządzanie nie tylko pojedynczymi maszynami, ale całymi klastrami.

Poza tym – o dobrym działaniu mówić można dopiero wtedy, kiedy wszystkie zasoby: zasilanie, moc obliczeniowa itd. – są przydzielane proporcjonalnie do potrzeb i bezbłędnie, a właśnie w tym sprawdza się maksymalnie kompatybilne oprogramowanie, czyli w przypadku hostów ESXi i maszyn wirtualnych VMware: vCenter (więcej o roli poszczególnych elementów dowiesz się na https://www.senetic.pl/vmware/vmware_vcenter_server/).

Zaawansowane funkcje, które pozwalają działać

Tym, czym VMware vCenter wygrywa z konkurencyjnym oprogramowaniem, jest maksymalny zakres kontroli. Jeszcze niedawno wychodzono z założenia, że oprogramowanie centralne ma jak najwięcej funkcji obsłużyć automatycznie. I to po części prawda, natomiast błędem było przyjęcie, że ten automatyzm może się zasadzać zawsze na tych samych zasadach. W przypadku VMware poziom automatyzacji może być ekstremalnie wysoki, a jednocześnie warunki progowe dla każdego z działań mogą zostać ustalone niemal dowolnie na etapie wdrażania systemu albo już później, kiedy na przykład zmieni się infrastruktura wirtualizowanych maszyn.

Oprogramowanie kontrolne ma odciążać administratora, ale niekoniecznie zastępować go we wszystkim. Idealny system do zarządzania ESXi i maszynami wirtualnymi VMware musi ułatwiać pracę administracyjną, ale jednocześnie dawać odpowiednio szeroki zakres kontroli, czego niestety wiele programów dostępnych na rynku nie jest w stanie zaspokoić.

I jeszcze siła przyzwyczajenia

Jest całkowicie zrozumiałe, że firmy wykorzystujące do wirtualizacji oprogramowanie VMware, będą też jako centrum kontroli wykorzystywać VMware vCenter. I nie musi to wynikać z samej kompatybilności czy wprost z listy oferowanych funkcji. Równie istotne jest przyzwyczajenie. W ramach jednej rodziny oprogramowania można się spodziewać choćby podobnych rozwiązań technicznych, można też spodziewać się podobnie zorganizowanego panelu administracyjnego czy tego, że powtórzą się też niektóre nietypowe rozwiązania. Po prostu poruszanie się w obrębie jednej rodziny oprogramowania jest znacznie łatwiejsze.

Dodatkowym plusem będzie to, że oprogramowanie z jednej rodziny będzie zwykle oferowało wygodniejsze opcje konfiguracji: albo nie będzie dublujących się opcji na różnych poziomach, albo wartości będą dziedziczone, a przynajmniej nadpisanie ustawień na różnych poziomach sieci wirtualnej nie spowoduje awarii, co wcale nie jest rzadkie, jeśli oprogramowanie na poszczególnych szczeblach nie jest w pełni zgodne co do projektu i głównych założeń.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj