Czy banery reklamowe mają jeszcze dzisiaj sens?

0
1912
Wydawać by się mogło, że w XXI wieku wszystko przeniosło się do Internetu, tymczasem w branży marketingu i reklamy doskonale widać, że nie wolno zaniedbywać rozwiązań analogowych, bo ich siła rażenia jest równie duża, jak promocji w sieci. Nie wszyscy jesteśmy zdigitalizowani, poza tym – co ważne – różne branże rządzą się swoimi prawami. Czy warto zatem inwestować w materiały promocyjne? Podpowiadamy.

Nie tylko reklama w Internecie

My, ludzie funkcjonujący w znacznej mierze online, zapominamy, że wśród nas jest wiele osób, które z Internetu nie korzystają w ogóle bądź robią to sporadycznie. Nie odnosi się to jedynie do seniorów czy osób w jakiś sposób wykluczonych elektronicznie, ale część z nas świadomie rezygnuje z dużego udziału Internetu w codziennym życiu. Dlatego też jednym z większych błędów, jakie popełniają młodzi przedsiębiorcy, jest pominięcie marketingu bezpośredniego na rzecz tego prowadzonego w sieci. To duży błąd. Inwestycja w ulotki, reklamy outdoorowe czy banery reklamowe to wciąż coś, co ma sens.

Przy drodze, na trasie – błyskawiczna reklama

Banery reklamowe szczególnie przykuwają naszą uwagę w przestrzeni miejskiej – kiedy przemieszczamy się gdzieś pieszo, na rowerze czy samochodem albo komunikacją miejską. Dlatego też treść, jaka się na takiej reklamówce znajduje, musi być bardzo zwięzła – tak, aby dało się ją odczytać, a co ważniejsze – zapamiętać. W ten sposób przekaz utkwi nam w głowie i łatwiej później będzie skojarzyć chwytliwe hasło czy charakterystyczne logo. Bardzo często ten sposób promocji wykorzystują deweloperzy lub właściciele nieruchomości. Zawieszają banery reklamowe bezpośrednio na budynku, który chcą sprzedać lub wynająć. Dzięki temu od razu zwracamy uwagę na reklamowany obiekt, mamy niejako podgląd na żywo, a nie jedynie na zdjęciach w ogłoszeniu. Pozwala to zapoznać się z okolicą, ocenić ewentualne sąsiedztwo i zbadać warunki panujące dookoła. Ten sposób reklamy to znakomita opcja przy większych skrzyżowaniach, miejscach, gdzie siłą rzeczy trzeba zwolnić lub się zatrzymać.

 

Pamiętajmy o analogowych rozwiązaniach

Dlatego właśnie warto pamiętać o rozwiązaniach analogowych. Tak, jak wielu z nas nie przekonało się do e-booków, tak spora część woli reklamę w postaci ulotki czy widocznego z odległości banneru reklamowego, a nie reklamę w sieci. Zwłaszcza ostatnio wszelkiego rodzaju okienka wyskakujące przy okazji każdej wizyty nawet na poważnych portalach informacyjnych zrobiły się bardzo irytujące i wiele z nas wyłącza je, zanim nawet przeczyta, czego dotyczą. Namolne reklamy w Internecie utrudniają nam korzystanie z niego na co dzień i jest to niezwykle irytujące. Ulotkę zaś czy fizyczne banery reklamowe przeczytamy dużo chętniej, również ze względu na analogowy, namacalny charakter tego rodzaju reklamy. Nie zapominajmy także o tych, którzy na co dzień nie korzystają z sieci, a tym samym pomijamy ich w naszej strategii marketingowej. Szkoda tak tracić cennych potencjalnych klientów lub nabywców!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj